Michalina, Michał i Lusia – sesja brzuszkowa, rodzinna w oczekiwaniu na Amadeusza. <3
Uwielbiam sesje w plenerze. Znacie mnie. Kocham fotografować ludzi na tle przyrody. Pora roku jest dla mnie zupełnie nieistotna. Każda na swój sposób zachwyca. Ale w przypadku sesji brzuszkowych zachęcam do plenerów tylko wtedy, gdy na dworze jest wystarczająco ciepło.